W tym czasie babcia wychodzi z komórki z M4A1 w ręce i zaczyna strzelać. Dostałeś w nogę i rękę, ale nie czujesz zbytniego bólu. W tym czasie Sillion spadł ci z ręki i rozdeptałeś go na kawałki.
-Popi*rdoliło ją!- krzyczę zbieram Silliona, podbiegam do drzwi i kopniakiem wywarzam drzwi. Następnie wybiegam z domu i chowając się za drzewami uciekam dalej.